Pałeczkami Sushi – po co reszta menu?



Czytamy dobre opinie o maki czy też nigiri przygotowywanych w tej knajpce. Wierzymy, ale jednocześnie pytamy – dlaczego reszta dań traktowana jest po macoszemu?

Lokal na Jasnej zachęca świeżym wnętrzem i ciekawym wystrojem – skrzynki, palety (również na ścianach) to niby nic nowego, ale tam nie zagracają przestrzeni, ciekawie ją ozdabiając. W karcie są ciekawe piwa, a więc można tam posiedzieć i po obiadokolacji . Obsługa błyskawicznie nas zauważyła i przyjęła zamówienie z cierpliwością i uśmiechem. Już byliśmy prawie kupieni, ale emocje opadły przy jedzeniu i nie pomogło nawet wyświetlanie jednego z naszych ulubionych filmów – „Jiro śni o sushi”.
Zupy od lewej: Suimono, tom-ka, ramen
Bo i jak miały rosnąć, kiedy zupa suimono (15 zł) smakowała i wyglądała niemal tak samo jak ramen (13 zł) i tom-ka (13 zł).  Dodatków było w każdej sporo, np. w suimono było sporo łososia, ośmiorniczek, krewetek koktajlowych, małży i uwielbianych przez nas ze względu na konsystencję - glonów. Co z tego, jeśli sam płyn był słodko-mdły. O braku klarowności też warto wspomnieć.  Nie pomagała nawet rukola, która jest według nas trochę dziwnym dodatkiem do dań kuchni japońskiej. Zupy nie zostały dojedzone, zwłaszcza, że kelnerka przyniosła dania w kolejności wykonywania ich przez kuchnię, nie zwracając uwagi na to, czy pierwsze posiłki zostały skończone.
Łosoś teriyaki
Łosoś w teriyaki (22 zł) zabijał słodkością i spokojnie
Udon z owocami morza
mógłby być deserem. Udon z owocami morza (24 zł) męczył nudą, czego nawet nie zniosły kiełki, niedbale rozrzucone po talerzu, smutnie zwisające z rantu. Znów było bogato, ale bez wyczucia. Dobre ceny nie zmienią naszego zdania. Wygląda na to, że Pałeczkami Sushi warto odwiedzać tylko dla sushi i piwa (do weryfikacji). My już dziękujemy.


Adres: Jasna 7
Godziny otwarcia: pon. - czw.: 12-22, piąt. – sob.: 12-00, niedz.: 12-21
Dostępna dla ludzi na wózkach

Komentarze

Prześlij komentarz