Lody
są modne, na czasie, a nie od dziś wiadomo, że są też niemal każdemu potrzebne.
Oto lista naszych ulubionych, lubelskich adresów do lizania.
![]() |
7. Wenecja |
7. Cukiernia
Chmielewski (Krakowskie Przedmieście 8). Lokal z historią sięgającą przełomu XIX i XX wieku, przeżywający wzloty i
upadki, ale wciąż dzielnie walczący z konkurencją. Zaskoczyli lodami
własnej produkcji o smaku Wenecja. Pełnych gracji i eleganckiego sznytu.
Pomarańcza, gorzka czekolada, kandyzowane owoce - nieco przypominające deserowy pudding. Lokal
na pewno wygrywa w kwestii obsługi. Ekspedientka, starsza pani z werwą
zareklamowała wyroby – że „własne, na owocach, moje na pewno najlepsze, no i
gałka większa niż u innych”. Trudno protestować. Cena – 2,50 za gałkę.
![]() |
6. Jagodowe i sezamowe |
6. Polonia Cafe w pasażu Tesco (Orkana 4). Chwalą się brakiem laktozy
w swoich wyrobach, a także możliwością zakupu lodów na wynos. Specjalne termosy
pomieszczą nawet 30 gałek. Co do smaku, to są perełki takie jak sezonowe lody
jagodowe lub treściwe sezamowe z kawałkami ciasteczek, ale są i słabsze
punkty, jak np. arbuzowe nieco sztuczne w odbiorze, jak smakowa guma do
żucia. Cena – 3 zł za gałkę.
![]() |
5. Słony karmel
i sernik z truskawką
|
5. Cukiernia Sowa w Galerii
Orkana (Orkana 6). Firma znana, z
długą tradycją i wieloma filiami, co podobno wpłynęło na jakość wyrobów.
Jednak fakty przemawiają na ich korzyść. Ich reprezentanci na czele z
Aleksandrą Sową zajęli trzecie miejsce w ubiegłorocznych Lodowych
Mistrzostwach Świata. Wśród smaków można trafić na lodowy hit - słony karmel, ale i bardziej „oswojone”
wariacje jak np. sernik z truskawką (3 zł za gałkę). Deser podano nam w waflu
duńskim, który nie jest standardem w innych lodziarniach. Smak nie pozostawiał
nic do życzenia. Świetnie wyważone i zbalansowane aromaty na mlecznym, bardzo
przyjemnym tle.
![]() |
4. Czekoladowe
i bazyliowo-cytrynowe
|
4. Stachowiak Lody Tradycyjne
(Krakowskie Przedmieście 20). Gałka za 2,50 zł, wafel duński - 1 zł. Warto spróbować wyrazistych
czekoladowych, gładkich i przyjemnych, a także mojego faworyta –
bazyliowo-cytrynowych, w których pikantność zioła zestawiona jest ze świeżą
kwasowością owocu, smak pozostaje w pamięci na długo. Nie można ominąć też orzeźwiającej opcji - jogurtowo-ogórkowej.
![]() |
3. Jogurtowe z czarnym bzem |
3. Piekarnia – Cukiernia Orzeł
(Lubartowska 15). Niepozorny punkt, który robi bardzo dobre wrażenie po
przekroczeniu progu. Warto tam wpaść po pieczywo, ale lody mają rewelacyjne. W
dodatku najtańsze, bo za 2,40 od gałki. Bardzo dużej gałki. Koniecznie trzeba
spróbować połączenia jogurtu z czarnym bzem. Są gęste i wyraziste. Smakują nawet
po pięciu porcjach innych lodów.
2. Bosko (Krakowskie Przedmieście
4), 3 zł za gałkę. Obecnie
najmodniejsza lodziarnia. Pamiętają o weganach proponując lody
sojowo-orzechowe. Polecamy każdemu. Spora porcja, z których też słynie
lodziarnia zawiera dużo orzechów zapewniających solidny smak i nietypowy
charakter, który zawdzięcza mleku sojowemu. Lody nie są mocno zamrożone, co
jest plusem, ale bywa, że się błyskawicznie rozpływają, a to już błąd. Warto
liznąć łaszkowego debeściaka - słonego karmelu, który ma zagościć na stałe i
słodkiego, śmietankowo-mlecznego mascarpone, któremu przeciwstawiają się
kwaskowe maliny. Są bardzo
kreatywni. Jeśli popracują nad niedoświadczoną obsługą, to mogą zgarnąć całą
lodową pulę.
![]() |
2. Sojowo-orzechowe
i marcepanowe z malinami
|
![]() |
1. Czerwona porzeczka i agrest |
1. Lodziarnia przy pensjonacie „Joanna”
(Sadowa 3 w Kazimierzu Dolnym), 2,50 za gałkę. Rodzynek spoza Lublina w
naszym rankingu. Przedwojenna receptura wciąż się sprawdza. Hitem są sezonowe
lody m.in. z czerwonej porzeczki i agrestowe, zawierające sporo owoców, gęste i
puszyste, cieszące się niesłabnącą popularnością i z dobrą ceną. Czuć w nich
szczerość, uczciwość i dbałość o produkt. Większość owoców wykorzystywanych w lodach
to plony z okolicznych, skowieszyńskich plantacji. Spróbujcie i już.
Mamy nadzieje, że dobrych miejsc jest więcej. Piszcie o swoich ulubionych lodowych przystankach.
Polonia jest super.Jeśli zawieje Was do Nowego Sącza to spróbujcie Argasińskich. Od przeszło 30 lat dla mnie najlepsze lody na świecie.
OdpowiedzUsuńŚwietny ranking, popieramy każdą inicjatywę która wpiera lodziarnie rzemieślnicze.
OdpowiedzUsuńZapraszamy także do korzystania z naszego rankingu/geolokalizatora http://lodziarnie.ilody.com.pl/