Bistro Kartoflisko – stolik z widokiem na bulwy

To może być pierwszy bar ziemniaczany, który będzie wymagał rezerwacji miejsc.

Nie kombinujcie

Minus dla nas, bo nie sprawdziliśmy, czy mają trunki z ziemniaka,
Kartofel z twarożkiem
ale pewne jest to, że jak tylko się pozbierają po pierwszych, niepewnych dniach, będą przyciągać fanów pyry. Obsługa jeszcze trochę się gubi i myli, a na niezbyt skomplikowane jedzenie trzeba czekać przez „święte restauracyjne” trzydzieści minut. Jednak jakoś to wszystko już teraz trzyma się bulwy. Stoliki z szybami, za którymi bohaterzy wesoło puszczają pędy, dużo zieleni i ziół oraz sporo uśmiechu, który potrafi rozjaśnić piwniczny (jednak nie rzucający się w oczy) charakter lokalizacji. Muszą jakoś uprościć system zamawiania, bo jak ludzie słyszą, że w jednym daniu mogą dostać dwa różne farsze, to głupieją. My nie kombinowaliśmy. 

To nie są żółtodzioby

Kartofel ze śledziem
W wersji podstawowej, za osiem złociszy dostajemy kartofelka z
Kartofel z kurczakiem curry
masłem i serem. Za piątaka dokupujemy nadzienie. Sprawdziliśmy wersję z jogurtem greckim i śledziem oraz opcję nieco gzikową, z twarożkiem i szczypiorkiem. Porcja zaspokaja głód, choć jest niepozorna. Wszystko jest świeże, zrobione jak trzeba. Ot, choćby taki śledź jest odpowiednio słony, a wersja z curry (znajomy testował) z porządnym sosem, a nie tylko proszkiem. Na stołach znajdują się dodatkowo mieszanki pestek, które wzbogacają żarełko. Czy dałoby się to zrobić lepiej? Pewnie tak, ale czujemy, że im będzie chciało się rozwijać, bo to nie są żółtodzioby. Może wymyślą pieczenie w popiele, a może zaskoczą różnymi odmianami ziemniaków, no i pewnie zaopatrzą się w ostrzejsze noże. Karmią nieźle, a ich oferta z pozoru jest uboga. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby domówić pierogi albo zupę z poziomu wyżej („U Kucharek”). 
Specjalizacja to słowo-klucz. Marne szanse na to, że usłyszycie „nie ma”, albo „polecamy pizzę”. Idźcie i dobierajcie się do ziemniaka w mundurku, jak tylko chcecie. I sprawdźcie czy mają płynnego ziemniaka. Bo piwko – na pewno. Lepiej zróbcie rezerwację. 


Adres: Chopina 13
Internet: https://www.facebook.com/BistroKartoflisko/
Lokal niedostępny dla ludzi na wózkach

Komentarze

  1. Byłem, jadłem ... super. Miejsca dla mnie zabrakło... alę rozumiem ponieważ widać ze lokal cieszy sie powodzeniem kolejki stoją jak za komuny hehe no moze nie az takie dlugie ale stoją ludzie jedza. Polecam... napewno bede odwiedzał.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz