Skąd liczba mnoga? Stąd, że nawiązujemy do Spokojnej 2. Obydwie restauracje szykowały gości na hit za hitem. Na to trzeba jednak poczekać.
O Spokojnej już było. Na wszelki wypadek wróciliśmy kontrolnie i nadal twierdzimy, że warto skupić się na pstrągu, chlebie i maśle. A co z tą Kuchnią Otwartą? Kręci się. W weekend trudno o stolik, a więc nie mają o co się martwić. Jeśli jednak przyjrzymy się uważniej, to mamy niedociągnięcia.
Na sali widać spokój. Kelnerzy od progu witają gości i umiejętnie skracają dystans. Choćby takim pytaniem (ale nienachalnym) – „czy dziś pijemy wino czerwone, czy białe”?. Są w stanie doradzić, interesuje ich każda opinia. To wszystko dzieje się nieformalnej atmosferze, stworzonej przez znaczną ilość stolików - dostatecznie oddalonych od siebie – i wystrój jednocześnie nowoczesny, ale pozbawiony surowości. Przyjemna muzyka, wygodne fotele, odpowiednia wysokość stolików – pomyśleli o wielu aspektach.
![]() |
Obiad rozpoczęliśmy od pieczywa i ziołowo-czosnkowego masła miejscowej produkcji. Zabraliśmy się za ciepłe bułeczki i nieco wczorajszy chleb z orzechami. Wciąż smaczny, ale kontrastując z tym cieplejszym pieczywem, wydawał się wręcz blady. Masełko (lub oliwa, którą doniesiono) dawały mu jednak wystarczająco dużo blasku.
Prawie udało nam się zjeść zupę marchewkową (której nie
zamawialiśmy, ale wyglądała i pachniała rewelacyjnie), w porę jednak połapano się w zamęcie. Dorwaliśmy natomiast cudny krupnik (14 zł). Dobrą, domową zupę w tym przypadku podkręcono maksymalnie. Wędzonka i puder z grzybów oddały swoje umami. Warzywa zachowały jędrność i chrupkość a kolor (choć nie taki, jak na fejsbukowych zdjęciach), był więcej niż zachęcający. A to wszystko gorące i sycące.
![]() |
Krupnik |
![]() |
Tatar wołowy |
Mi (bo krupnik musiał trafić do Łaszka) przypadł w udziale tatar wołowy (26 zł). Na modłę francuską, już wymieszany i mocno doprawiony. Mięso posiekane jak trzeba, niezbyt mocno. Dało się wyczuć wyraźną fakturę. Ale od razu poczuliśmy też chłód, który studził emocje. Także moc musztardy i reszty przypraw. Wołowina w tej odsłonie ginęła w na języku. Trzeba jednak przyznać, że ten tatar cieszył oko, a i w smaku to było coś dobrego, tylko może nam za bardzo na smaku mięsa zależy.
W tym momencie zbawieniem okazał się sorbet z marchwi, który
wystąpił w roli intermezzo. Lubimy gdy proste dania przywołują miłe skojarzenia, a sorbet smakował trochę jak lody wodne Nicpoń, które pamiętamy z dzieciństwa. Po odświeżeniu, gotowi byliśmy na więcej (kolejne miłe dygresje przychodzą na myśl).
![]() |
Sorbet z marchwi |
![]() |
Smażony miętus |
Z dań głównych wybór padł na okonia pieczonego, ale tego dnia zastępował go smażony miętus. Jeśli cena pomimo tej zmiany się nie zmieniła, to danie kosztuje 37 zł. Mięso w porządku -tłuste, mleczne, dobre. Ale miejscami ryba była dość ordynarnie za słona. Oblepiały go z rzadka nasiona kopru włoskiego. A reszta to w naszej ocenie lekki bałagan. Pieczarki mieliśmy zarówno na talerzu, jak i w naczyniu obok, w którym znajdowały się kawałki babki, razem z kolejnymi pieczarkami skąpanymi w sosie. Ta dekonstrukcja, czy też wizja babki nie przemówiła do nas. Całość była mocno dyskusyjna.
Lepiej zaprezentowała się sałatka z solonymi rydzami. Łaszek co prawda ceni sobie w rydzach
goryczkę, której tutaj nie było (pewnie mało kto ją lubi), ale grzyby dzielnie stawiały zębom ten pożądany, lekki opór i miały swój charakterystyczny aromat. Zielsko skąpano w bardzo wyrazistym dressingu, co zrozumiałe, bo taka jego rola, ale znów przodowała słoność. Warto wyróżnić udany dodatek w postaci chipsów warzywnych.
![]() |
Sałatka |
Może to kwestia kuchennej „tabaki”, bo gości było sporo, a może chwilowego niezgrania, co chwilami widoczne było w zachowaniach kucharzy i lekkim niezadowoleniu Szefa Piotra Skwarka. Kuchnia Otwarta jest na pewno rozpędzona i pełna pomysłów, ale wygląda na to, że czasem jeszcze brakuje tchu i zimnej krwi. Podobnie jak faworytom ze Spokojnej.
Adres: Nałęczowska 18, Lublin
Internet: https://www.facebook.com/kuchniaotwarta/
Telefon: 791 333 111
Godziny: poniedziałek: nieczynne, wtorek – piątek: 8-23, weekend: 9:30-23
Dostępna dla ludzi na wózkach
Napisać o logo Otwartej Kuchni w Warszawie?
Komentarze
Prześlij komentarz