Przejdź do głównej zawartości
- Eat&Go - ale to nie tak, jak myślicie
- Jezuicka 16 - jak gotuje Piotr Skwarek, to trzeba iść
- Pustelnia - na ceviche, zupę i szarlotkę
- O Matko i Córko - rodzinnie i chaotycznie
- A PIZZA - na leniwe popołudnie
- Restauracja Jemy Zdrowo – pobudka po kwarantannie
- Dwór Sanna – raczej na wino niż na jedzenie
- Niepospolita – mniej skrajności, więcej rozmachu
- Kozia Broda – kupcie kadzidełka
- Legendy Miasta – wielkie słowa
- Chisza – tego się nie spodziewaliśmy
- Chińskie Specjały – Chińczyk pełną gębą
- Pazłotko – trafna diagnoza
- Parowooz – licencja na rozgotowanie
- Klubojadalnia Przystanek Korzeniowa – słuszna koncepcja
- Takushi Sushi – pewniak w niepewnym kulinarnie mieście
- Pyszny Zajazd – Rewolucje z obliczem faworków i pomidorków
- Spokojna2 – na chleb z masłem
- Shani Jani – karmią dobrze, ale pozwalają na zbyt wiele
- Restauracja „Kulturalna” w hotelu Arche – elegancka stołówka
- Grill Bar Szyk Szaszłyk – mają dobre tempo
- Manifest. Kuchnia i Wino – dla nas to wesoła noWina
- Muuucho - na trupie Czarciej Łapy
- Łubinowe Wzgórze – przytulny, czerstwy chleb i miła, sucha cielęcina
- Tinto – na jedzenie i wino
- Hotel Korona – regionalny por z curry
- Musi Sushi – „musi tak”!
- Szczupak LubLIN – umiemy szybko zapomnieć - zamknięta
- Studnia - wrócimy, jak zorganizują kulig
- Montis Hotel&SPA – cicho, smutno, nerwowo
- Hotel Wieniawski – więcej niż Trzy Romanse
- Królewska Gruzja – organizujcie się w grupy
- ZATAR mezze & hummus & grill – na Solnej nadal smacznie
- Wyspa Wisła – dlaczego nie może być lepiej?
- Bistro Kartoflisko – stolik z widokiem na bulwy
- Szeroki Lipniak – tylko, że to wszystko już było…
- Just Crafted – żadnej spiny
- Rozanna – a jakby tak, postarać się bardziej?
- Rezydecja Eger – bezkonkurencyjna
- Fresh Kitchen – do filozofowania po wegańsku
- Siedem Życzeń – Wieczór Smakosza - zamknięta
- Willa Filiks – punkt dla Nałęczowa
- Szczupak Lublin – przygoda z PGE – Prąd, Gotowanie, Ewakuacja - zamknięta
- Chapter One by Piotr Kwiatosz – jeszcze nie byliście?
- Kuźnia - nie ma czasu na pierdoły
- Cafe Mari – na jesienny lanczyk
- Dymiona Gęś – podnoszą poziom - zamknięta
- Gospoda Sto Pociech – potrafią wyleczyć z łażenia po knajpach - zamknięta
- Kuchnia i Wino – tam nie tylko na wodę
- Ser-o!-mania. Vicenti po „Kuchennych Rewolucjach” – jakoś to będzie - zamknięta
- Zagroda Guciów – smacznie, ale czy domowo?
- Munchies – królowie lata
- Browar Lublin – zawsze ktoś się napatoczy
- Karczma Nałęczowska – jest w czym wybierać
- Pijalnia Czekolady E.Wedel Nałęczów – bez pytań
- Kaslik – magnes na warszawkę
- Zaczarowana Dorożka – i jak tu dogodzić?
- Koper Włoski – w sumie smaczne obiecanki cacanki
- Phuc Phuc – wszystko robią nie tak jak trzeba
- Heban – miło posiedzieć, ale kuchnia musi okrzepnąć - zamknięta
- Vicenti – street food? Nie do końca - zamknięta
- Victoria – mieliśmy dobre intencje
- Il Posto di Luca Santarossa – dobrej pizzy z żółwikiem nigdy za dużo
- Dwór Anna – dobry kelner to skarb
- Hotel Wieniawski – Walentynki
- Pan Masala – gdyby gotowali tak, jak dla siebie...
- Niezły Meksyk – muszą się rozgrzać - zamknięta
- Oto Ivo – kręci się to smaczne szaleństwo - zamknięta
- 2 PI ER – Jest smacznie, a to dopiero początek
- Sarzyński – Nowy szef kuchni, nowa nadzieja
- Nowy świat – Stek z kalafiora, a wątróbka z dorsza - zamknięta
- U Kucharek – niezłe pierogi
- Chleb Powszedni – między wódką, a zakąską
- Panie Przodem – to Łaszek pierwszy, ale ja zaraz za nią
- Czarna Owca – nie samym burgerem człowiek żyje
- Zajazd Marta – grzanki ze stołu, ale dziczyzna dobra
- Alan Hugs – niezły start - zamknięta
- Czarcia Łapa – wracać się nie chce... - zamknięta
- Pizzeria Rynek 5 Galeria Spirala – gdyby nie świeży ananas...
- Podwórko, Plener, Radość – gra całkiem smacznych słów
- Giuseppe – bezpieczny wybór
- Pepe&Roni, Sevi Kebab, Lubię To – pizza, kebab, zapiekanki
- Burger Store – niekoniecznie - zamknięta
- Okopova Cafe – chodzi za nami
- Don Cesar – burrito na kołach - zamknięte
- KOGEL MOGEL – chce się zostać - zamknięta
- U Elizy – jeść legendę
- Pałeczkami Sushi – po co reszta menu?
- Kawa i Ława – duszno i rubasznie
- Le Monde – odhaczona
- Eat&Go – przed każdym kursem MPK
- Tam Gdzie Zawsze – zgodnie z trendami - zamknięta
- Makarun – street food al dente
- Thai Story – nie wszystko naraz
- Custom Pizza Truck i Viva La Pizza – odświętnie
- Valentino. Chleb i wino – 10 osób to za mało - zamknięta
- Od Kuchni – prawda czasu, prawda ekranu
- Gruzja – pierwsza wieczerza - zamknięta
- G20 – akt drugi: restauracja - zamknięta
- Złoty Smok – upadek mrocznej legendy
- Pomylone Gary – wegańskie wspomnienie
- Vanilla Cafe – na deptaku też można zjeść
- Bar 8 – klientów się nie wybiera - zamknięty
- Batumi – w bocznych uliczkach jest smaczniej
- Cafe Mekan – bo kebap niejedno ma oblicze - zamknięta
- Hotel Wieniawski – będzie się działo
- Bierhalle – na jedną wizytę - zamknięta
- Indian Palace – tam bliżej
- Nasz ranking lodziarni
- Amanti di Pizza – odważnie i rozważnie - zamknięta
- Ambaras – a jednak czegoś brak...
- BeerBurger – musi się udać? - zamknięta
- Orientacja – Azja coraz smaczniejsza - zamknięta
- Enjoy Club & Bowling - zamknięta
- Jazzve – wszystko się ułoży…
- Ivo Italian – każdy klient recenzentem - zamknięta
- Casino Royale – Janusz pije piwo
- Armenia – Polak doceni
- G20 – pinczosy i czinosy - zamknięta
- Ed Red – od ryjka do ogona
- OSTRO BISTRO – nieźle kombinują
- Takushi Sushi – recenzja recenzji
- Bistro Mojego Brata – trafia w oczekiwania
- Carmen – przy okazji Gault&Millau - zamknięta
- Siedem Życzeń – wystarczy nam jedno - zamknięta
- Umeå– oni szanują mięso
- Koncertowa – najciemniej pod latarnią
- Cukiernia Sowa – na lody nawet w zimie
- Piano – Czuby mają gdzie zjeść!
- Soul Food Lublin – przecierają szlaki
- Vanett – prawie zapomnieliśmy - zamknięta
- Tu burger – odhaczony
- Perłowa Pijalnia Piwa – trzy razy TAK
- Wegetarianin – zostaniemy przy mięsie
- Kazimierzówka – ciężko jeść w upale
- Lwów – robienie masy
- Alter – fachowcy
- Day&Night – o kompromisie - zamknięta
- Esencja – zadowoli familię - zamknięta
- Arte Del Gusto – głód nowości
- Kanapki i Dodatki – ciekawsze niż pizza - zamknięte
- Bar Polski – o równych i równiejszych - zamknięty
- Amali – a jednak da się bez kebaba - zamknięta
- Św. Michał – całkiem niebanalny pub regionalny
- Jezuicka – Kuchnia klasztorna, czyli jak dobrze, że już post - zamknięta
- Bar pod Pstrągiem – pod karpiem też!
- Red Rock City – o sztywnych i przesadnie miłych
- Stół i wół – mgła opada
- Magia – czym Lubelszczyzna stoi?
- Mała Belgia – dużo dobrych frytek (tylko food truck)
- Buddha z dowozem – mogą być wzorem
- Al Nero – gender
- Pesto – gdzie Rzym, gdzie Krym? (Zamknięta)
- Paleta Smaków – żeby tylko nie odgrzewali… - zamknięta
- Dragon – 9 Smoków po liftingu - zamknięta
- American Dream – czyj? - zamknięta
- Raja - smażalniany renesans
- Piwnica pod Brzozami – nazwa ma sens
- Megustas – na razie tylko podpuszczają
- Caffe Trybunalska – muszą ochłonąć
- The Olive – aromaty synergii
- Zajazd Gościnny – czy wchodzić weselnikom w drogę?
- Sajgon – za szybko?
- Akwarium – jak kiosk - zamknięta
- Oranżeria – nie po drodze nam
- W Młynie – mamy lidera - zamknięta
- Restauracja Sarzyński – chce się posiedzieć dłużej
- Kardamon – gwiazdy patrzą
- POP PUB 2 – Restauracja Nad Oczkiem - zamknięta
- Eco – Jean Bos czuwa
- Spa Orkana – uzupełnienie kalorii
- LubBurger – na okrągło - zamknięta
- Zajazd 16 – nie ma, nie ma, nie ma…
- Atrium – o dopieszczaniu bez keczupu
- Today India – może jednak tomorrow - zamknięta
- U Ireny
- Hades Szeroka – kopę lat…
- Restauracja Hotelu Europa –„ …dzisiaj się rozstaniemy…”
- Dziewięć Smoków czyli „Chińczyk na telefon” - zamknięta
- Zamkowa Kuchnia i restauracja Serokomla – pozorny wybór
- Mała Restauracja Rynek 14 – można przenieść się w czasie - zamknięta
- Przegląd smażalni bliższych i dalszych
- Ambrozja – nieboska - zamknięta
- Tawera La Traviata - na luzie
- 16 Stołów – uzupełnienie
- 16 Stołów - jednak dobre!
- Satori Sushi – wolne stoliki - zamknięta
- Jeszburger – jedzenie na telefon
- Auriga - diabeł tkwi w szczegółach - zamknięta
- Old Pub – gościnność
- Takami Sushi - o czekaniu na nowe
- Mandragora – sprawa polsko – żydowska
- Sao Mai – zakaz fotografowania
- Focus – Justyna Kowalczyk też nie dała rady
- Bagatto – duża porcja makaronu
- BelEtage - szybki romans
- Zipang – gorzko, gorzko… - zamknięta
- Trouville – tajemnica znakomitej frekwencji - zamknięta
- Matsu Sushi – możecie nazwać nas ignorantami
- El Mariachi – w poszukiwaniu Gringo - zamknięta
- Casa Mia – a miało być tak pięknie…
- Café Vélo – tarty coraz modniejsze
- Bar Mieszczański – smaczny, dobry uczynek
- Carmen – niepierwszy powrót, pierwsze miejsce - zamknięta
- Czarcia Łapa – o niej się mówi
- Zielony Talerzyk – wymaga powrotu
- Insomnia – trzyma poziom
- Buddha – nie dla galerianek
- Locomotiva – konkurs „Korona Smakosza”
- Grill-Bar Ormiański Anuszik – wbić na dzielnię
- Orient Express i Ąka – efekty rewolucji – cz.2
- Orient Express i Ąka – efekty rewolucji
- Tart’Yvonne – pocztówka z Francji
- Ulice Miasta – o szukaniu wpadek - zamknięta
- Czarny Tulipan – średnia starówkowa - zamknięta
- Willa Cienista – oby w cieniu pozostała
- Wcinanie pstrąga i „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów"
- II rajd na orientację – wiedzeni aromatem słodu
- Starówka - długi czas trawienia
- Il Rifugio i Aventino – Włosi w natarciu (Aventino zamknięta)
- Restauracja Słupska – ciemna strona gastronomii - zamknięta
- Chata i Rynek 14 - Pierwszy rajd na orientację (Rynek 14 zamknięta)
- Carmen – to Twój czas, Twoja lekcja - zamknięta
- Dom Bankietowy - sezon komunijny
Komentarze
Prześlij komentarz